Około 30 g migdałów (20-25 sztuk) zawiera 170 kalorii – czyli nie są one produktem niskokalorycznym. Ale jedząc więcej migdałów, najczęściej jemy mniej innych składników, a wówczas nie grozi nam przybranie na wadze. Nie należy jednak przesadzać – nie można zastąpić migdałami całego posiłku, albo po zasadniczym posiłku zjeść 90 g samych migdałów.
Category: Migdały
Jeść orzechy i utrzymywać wagę
Migdały na różne sposoby
Można je jeść prosto z torebki, niesolone, ale można także wykazać więcej inicjatywy i na przykład:
- Opiec w piekarniku. Wysypać migdały na blachę w jednej warstwie, wstawić do zimnego piekarnika i piec przez 8-12 minut w temperaturze 180° C, następnie ostudzić.
- Podgrzewać w kuchence mikrofalowej przez 2-6 minut w wysokiej temperaturze, ostudzić.
- Posiekane dodawać do beztłuszczowego jogurtu wraz z płatkami zbożowymi i kawałkami wafli.
- Dodawać do surówek, ale przedtem zalać na 1 minutę gorącą wodą, usunąć skórkę i opiec.
- Po usunięciu skórki (jak wyżej) dodawać do zup jarzynowych, dań z makaronu i jarzyn.
- Dodawać do zapiekanek, zastępując nimi część mięsa, drobiu czy ryb.
Tłuszcz zdrowy dla serca
Badania naukowe wykonane z udziałem 31 000 mieszkańców USA wykazały, że ryzyko ataku serca (śmiertelnego w skutkach lub niepowodującego śmierci) u osób, które minimum 4 razy w tygodniu jedzą orzechy, jest o połowę mniejsze w porównaniu z tymi, którzy jedzą je tylko raz w tygodniu. Należy zauważyć, że 29% wszystkich spożywanych orzechów stanowiły migdały. Nie tylko jednonienasycone kwasy tłuszczowe zawarte w migdałach są dobrodziejstwem dla serca. Migdały zawierają dużo aminokwasu – argininy, z której powstaje tlenek azotu, związek odpowiedzialny za rozkurcz naczyń krwionośnych. Przypuszcza się, że związek ten uwalniany z wewnętrznych ścianek tętnic może zapobiegać zmianom miażdżycowym.
Korzystny wpływ migdałów i oleju migdałowego na poziom cholesterolu potwierdzono w badaniach, których uczestnicy (26 kobiet i mężczyzn) stosowali dietę zawierającą dość dużo tłuszczu (37%), choć wyeliminowano z niej masło, margarynę, tłuste ryby, mięso i lody. Cały zawarty w diecie tłuszcz pochodził z migdałów. Po 3 tygodniach badań poziom cholesterolu całkowitego spadł z 235 do 215 mg/100 ml, LDL-cholesterolu z 154 do 133 mg/100 ml, a HDL-cholesterolu pozostał na niezmienionym poziomie. Wydaje się, że to właśnie, jednonienasycone kwasy tłuszczowe obecne w migdałach wywierają tak korzystny efekt. Jeśli spożywany przez nas tłuszcz pochodzi z mięsa czy masła – zawiera głównie nasycone kwasy tłuszczowe i jest szkodliwy. Tak więc uzupełnienie diety o składniki roślinne, bogate w nienasycone kwasy tłuszczowe, może zmniejszyć zgubny wpływ tłustych składników pochodzenia zwierzęcego.
Pokarm bogów
W starożytnej Grecji migdały były tak popularne, że w innych krajach nazywano je „greckimi orzechami”. Do dzisiaj chętnie je jemy i dodajemy do różnych potraw.
Ale migdały to coś więcej niż tylko wspaniały smak. Zawierają znaczne ilości wapnia wzmacniającego kości i zęby, witaminę E, przeciwutleniacz, który, jak się wydaje, zmniejsza ryzyko chorób serca i niektórych chorób nowotworowych, oraz magnez biorący udział w regulacji ciśnienia krwi.
Migdały oraz orzechy zawierają dużo tzw. jednonienasyconych kwasów tłuszczowych, które obniżają poziom cholesterolu całkowitego i zwiększają poziom „dobrego” HDL-cholesterolu. Prawie 65% tłuszczu zawartego w migdałach to właśnie jednonienasycone kwasy tłuszczowe.